Książka z dobrym humorem ❗️
Czy pielęgnujecie w sobie wewnętrzne dziecko❓
Od pewnego czasu zauważyłam, że lepiej dogaduje się z młodszymi ludźmi, a najlepiej czuję się w towarzystwie swojego dziecka, grona rodziny, najbliższych przyjaciół.
Szaleńczą ikrę ma w sobie pozycja “Jak doktor Mylinska przez przypadek wynalazła bzdurka”, przy której mamy okazję wrzucić na luz, ale spróbować się cieszyć z nieskrępowanych zabaw z dzieckiem, pełnych psot, figlów i bzdurek.
Doktor Mylińska w swojej piwnicy, nie ma skarbów, natomiast mieści się jej laboratorium badawcze. Stoi tam mnóstwo probówek, w których bulgotają o różnych barwach płyny.
Problem polegał jednak na tym, że zamiast wymyślnych wynalazków powstały katastroficzne mikstury, a każdy jej kolejny preparat okazywał się niewypałem, nawet ten na porost włosów jej asystenta, który jak się zdaje marzył o bujnej fryzurze.
Fiaski te przerywa wystrzałowy wybuch i pojawienie się zielonego stworka z czerwonymi włosami, który wszak odtąd nie pozostawi za sobą nudy.
Nudy nie pozostawi również za sobą ta historia, pełna absurdu, wariacji i niesztampowych wątków, w których autor Oliver Schlick pozostawia po sobie swój niezwykle barwny charakter.
Pozostawia nas również z refleksją nad umiejętnością odpuszczania. Dzieciom natomiast przypasuje figlarny wydźwięk historii i stanie się książką, do której będą wracać zwłaszcza po dobry humor!❗️
Lubicie takie opowiadania w których lekko jest zwariowanie, przy których będziecie się dobrze bawić❓
{współpraca reklamowa}
•książki dla dzieci, literatura dziecięca, czytam dziecku na głos, mama i syn, nowość wydawnicza•
#wydawnictwodwukropek #jakdoktormylińskaprzezprzypadekwynalazłabzdurka #ksiazkidladzieci #zabawneksiążki #nowoscwydawnicza #mamaisyn #czytamdzieckunagłos #literaturadziecięca #polskibookstagram #promujęczytanie #ksiazkanadzis #opowiadaniedladzieci #książkazprzekazem
Komentarze
Prześlij komentarz