Dziennik Rut znacie?







Czy Wasze dzieci lubią czytać pamiętniki❓

Tak❓To zostawcie ♥️, i koniecznie zapoznajcie się z tym postem.  Planujecie czytać coś w ferie❓To mam dla Was polecajkę książkową. Obserwuj mnie po więcej inspiracji czytelniczych. 


Dziennik Rut prowadzony w formie pamiętnika przypomina mi zwariowane przygody Lottie Brooks i zdaje się, że wydawnictwo Znak wie jak zaprosić do czytania nastolatki. 


Przeczytałam na raz i przyznam, że nieco mnie zaskoczyła, ale nie tylko dlatego, że pamiętniki czyta się jednym tchem, dlatego, że te wątki są emocjonalne, bezpośrednie, zawarte są odczucia bohaterki, wszystkie jej niuanse życia, problemy z braku posiadania drzwi w pokoju, czy zaczynanie nowego roku we wrześniu. 

Są tu historie nasycone relacjami z rodziny żydowskiej, żydowskiej kuchni, tradycji i relacji szkolnych. 


Obraz rodziny patchworkowej, w której rozczuli was najmłodszy z nich Benek pełny dziecięcej wrażliwości,  przemądrzała, ale i często rozkiminiajaca ważne tematy Sara, Tamara i najstarszy z nich-Jonasz, każdy indywidualista. Tworzą niezwykłą barwną mieszankę charakterów. 


Pomiędzy rodzeństwem pojawiają się refleksje na temat dorastania, życia szkolnego, bycia żydówką i polką jednocześnie, a także ich odnajdywanie się pomiędzy rówieśnikami, dlatego będzie niezwykle zwariowanie i nieszablonowo. Zdecydowanie jest to książka o inności i akceptacji. Uczy wszechstronnego patrzenia na świat, poszerza horyzonty, sprawia, że nabieramy dystansu, a nawet ( jak mawiali rodzice Rut ) tyle naszego, co się naśmiejemy. 


Ja osobiście wyciągnęłam z niej polot na kuchnię żydowską, zasmakowałam jej w książce i chętnie przeniosę na talerz w życiu! 


•pamiętnik, książki dla nastolatek, książki dla dzieci, książki dla młodzieży, nowość wydawnicza, polecajka książkowa, recenzja książki• 

{współpraca reklamowa}

#ksiazkidladzieci #recenzjaksiazki #blogoksiazkachdladzieci 

 

Komentarze

Popularne posty